Jak zwiększyć konwersje w sklepie – projektowanie ścieżki zakupów
Dość częstą radą, którą można znaleźć w poradnikach i artykułach dotyczących projektowania użytecznych i efektywnych sklepów internetowych, jest brak formularza rejestracyjnego i pobieranie jak najmniejszej ilości danych od klientów.
Oczywiście jest to świetna rada, ale jak wysłać towar nie mając danych kontaktowych? Ważną kwestia przy projektowaniu formularza zamówienia jest jego maksymalne uproszczenie. Warto jednocześnie zastanowić się jak umilić klientowi żmudny (i często powodujący rezygnację) proces zamawiania towaru.
Zamów i dodaj do koszyka
ShopNBC jest to według mnie jeden z lepiej zaprojektowanych sklepów internetowych. Pomimo iż skierowany jest do klientów anglosaskich, którzy mają trochę inną percepcję niż polscy użytkownicy, bardzo dobrze odbierany jest także przez rodzimych użytkowników.
Twórcy sklepu przygotowali przejrzystą kartę produktu, w której użytkownik od razu otrzymuje informację na temat:
- ceny w sklepie NBC
- cenie katalogowej (oczywiście wyższej)
- koszcie towaru wraz z dostawą
Według mnie, bardzo ważną kwestią jest informacja o cenie z przesyłką. Dzięki temu klient jest przygotowany na cenę końcową i unikamy przykrej niespodzianki na koniec, która mogłaby odstraszyć klienta w decydującym momencie.
Co ważne w sklepie NBC mamy możliwość dodania produktu do koszyka i kontynuowaniu zakupów lub przejścia do uproszczonej procedury zakupowej.
Jak powinien wyglądać formularz zamówienia w sklepie internetowym?
Według mnie ShopNBC nie ustrzegł się problemów, formularz logowania i rejestracji może w pierwszym momencie wzbudzać wątpliwości w jaki sposób się zarejestrować. Osobiście najpierw podsumowałbym zamówienie (tak jak jest to np. w Empiku czy Agito), a następnie zapytał o login i hasło lub dane do zamówienia:
Taki formularz niedość, że zmusza klienta do procesu, którym bezpośrednio nie jest w tym momencie zainteresowany – „Chce ten zegarek, mam kasę, kupuje”, dodatkowo nie jest intuicyjny. Jak widać – nie ma ideałów 😉
Przykładem lepiej zaprojektowanego następnego kroku jest podsumowanie w sklepie morele.net. Karta podsumowania jest czytelna – jedyne co budzi zarzuty, to fakt iż przycisk przejścia do następnego kroku znajduje się nisko poza obszarem widocznym w standardowych monitorach 17″ (1024 czy 1280px).
Wydaje mi się, iż lepiej kwestie podsumowania zakupów i szybkiego zamówienia rozwiązano w empiku:
Projektanci postawili na czytelność i łatwość odnalezienie kluczowych informacji – łączna cena, kupuję. Według mnie świetnie!
Kolejnym doskonałym przykładem jest koszyk w Agito, który na jednym ekranie w prosty sposób pozwala na wybór sposobu płatności i przelewu oraz kalkulację rat:
Dane osobowe
Podobnie jak w przypadku ShopNBC, empik pyta nas o login i hasło:
Według mnie wzorcowa kolejność to to:
- koszyk, sposób dostawy i metoda płatności (przykład Agito)
- logowanie/dane osobowe
- podsumowanie i płatność
Zakładanie konta bez rejestracji
Specjalnie w punkcie 3 umieściłem dane osobowe. Nie bardzo rozumiem czemu zmuszać użytkownika do rejestracji. Według mnie krok logowanie i rejestracja można zastąpić jednym ekranem który pozwala:
- zalogować się użytkownikom już zarejestrowanym i zamówić bez podawania dodatkowych danych
- osobom nie posiadającym konta, wprowadzić dane niezbędne do zrealizowania zamówienia
W przypadku sytuacji drugiej, zdecydowanie polecam automatyczne zakładanie konta. Dzięki temu użytkownik nie musi się rejestrować, potwierdzać danych i konta e-mail. Jeśli decyduje się na zakup, i w szczególności płaci online, na 99,9% podaje wiarygodne dane i można po prostu zrealizować zamówienie. Login i hasło do systemu może zostać wygenerowany automatycznie i wysłany na jego konto. Dostęp do statusu zamówienia może być dodatkowo dostępny za pomocą unikalnego identyfikatora przesłanego mailem.
Niestety wszystkie największe serwisy e-commerce zmuszają klienta do żmudnej rejestracji. Nawet jeśli kupuje przedmiot za 20zł. Nie ustrzegł się tego merlin.pl (powyżej), ani sklep agito.pl – który ma chyba najdłuższy formularz z wszystkich oglądanych przeze mnie sklepów:
Podsumowując. Nie uszczęśliwiajmy na siłę naszych klientów. Nie oferujmy im ‚darmowego’ konta, które wymaga ‚tylko’ 5 minut na rejestracje. W 5 minut zdąży zrobić zakup w innym sklepie 🙁
Fajnie zaobserwowane i zwerbalizowane. Może kamyczek ode mnie nie umniejszy autorowi 😉
Wydaje mi się, że kwestię chcenia/niechcenia stałego konta rozwiązać można w bardzo prosty sposób – dołączając do formularza danych osobowych checkbox „automatyczne założenie konta”, z opisem w stylu:
„Dzięki zaznaczeniu tej opcji Twoje dane zostaną zapamiętane, a w wiadomości potwierdzającej zamówienie otrzymasz login i hasło, dzięki którym będziesz mógł logować się do systemu i jeszcze szybciej realizować swoje zakupy.”
Automatyczne zakładanie konta jest na pewno lepsze niż stawianie użytkownika przed koniecznością rejestracji (chociaż to może być ten sam zestaw danych! – jednak cel uzupełnienia formularza jest przy rejestracji dużo mniej przyjazny), ale po co mącić userowi w głowie loginem i hasłem, którego może on w ogóle nie chcieć (kolejne dane do zapamiętania!).
Fajnie brzmi śledzenie zamówienia bez logowania za pomocą unikalnego identyfikatora. Żeby zabezpieczyć system przed podglądaniem cudzych zamówień, można dodać input „email” lub kodować id zamówienia np. za pomocą banalnego base64.
Co do checkboxa to się zgodze.
Natomiast śledzenie można zrobić IMHO tak:
1/ b. dlugi id/ticket -> http://twojsklep.pl/status/3fsdf23312dafw341
ktory jest i tak wysylany mailem
2/ krotki id/ticket -> http://twojsklep.pl/status/ara32
+ email: lukasz@costam.com